Mój mąż w zeszłym roku zdecydował się zacząć studium policealne dwuletnie na kierunku Reklama i Multimedia. Co prawda mój Przemek jest już po studiach, ale zdecydował się na dalsze dokształcanie ze względu na to, że słyszał wiele przychylnych opinii na zagadnienie tego kierunku studium. Tego samego dowiedział się także z setek wpisów na forach internetowych.

I realnie jak do tej pory jest bardzo zadowolony z zajęć na jakie posiada okazję uczęszczać. Szczególnie upodobał sobie przedmiot Wzornictwo i Liternictwo. Jego wykładowczyni powiedziała dosłownie, że Przemek posiada do tego niezłą smykałkę i, że powinien zastanowić się nad założeniem firmy robiącej na zamówienie szyldy reklamowe. Odkąd on to usłyszał, coraz więcej stara się dowiedzieć się na zagadnienie tego biznesu i o maszynach, które musiałby mieć chcąc projektować i wykonywać szyldy reklamowe. Ja na pewno we Tobie go dopinguje i staram się pomagać, chociaż przenigdy wręcz nie pomyślałam, że możemy zarabiać pieniądze na czymś takim w jaki sposób szyldy reklamowe. Dodatkowo reszta zajęć, które oferuje mu studium też mu się przyda w pracy, jeżeli tylko zdecyduje się podjąć ryzyko i otworzyć tą firmę. Moja mamunia jest księgową z zawodu zatem problem rachunkowości i papierkowej roboty Przemek miałby już z głowy. Mój mąż chciałby abyśmy razem zajęli się prowadzeniem tej firmy, niemniej jednak niestety mnie takie tematy ogólnie rzecz biorąc nie pociągają. Ja pracuje w przedszkolu z moimi maluszkami i nie zamierzam w najbliższym czasie tego zmieniać. Za to Przemek od dawna miał chrapkę na własny interes, a aktualnie zdarza mu się niepowtarzalna okazja na spełnienie marzeń, tym bardziej, że ktoś doświadczony w tej dziedzinie mówi mu, że świetnie aby się w tej dziedzinie sprawdził. Ja uważam, że powinien zaryzykować i oczywiście będę go do tego namawiała.